Siema, tu spin. Po niewielkich (acz długich) perypetiach wreszcie ruszam ten projekt.
Od klawiatury akordowej przeszliśmy do klawiatury prawie pełnowymiarowej, czyli 24 przyciski na 4 palcach + klawisze modyfikujące i trackpad/trackball na kciuku.
Mam odlewy klawiszy, muszę je teraz złożyć do kupy i umieścić względem palca na konstrukcji. Będziemy musieli też sprawdzić kawałkiem rzepa czy lepiej urządzenie mocować do nadgarstka, czy do dłoni, ew. przewidzieć obie możliwości mocowania.
Rozwój urządzenia przewiduję tak: - tworzymy prototyp i testujemy z urządzeniami mobilnymi
Późniejszy etap przewiduje integrację z komputerem i ekranem, być może z rysikiem. Celem projektu jest upakowanie LAPTOPA (nie telefonu komórkowego i nie netbooka) w rękawicę keyera, ew. w peryferia by odciążyć rękę. Co ma zawierać:
Przycisk dla wersji prototypowej to “B3F-1052 Mikroprzełącznik SPST-ON skok przycisku 0,28mm 1,5N”.
Ilość: | 5+ | 25+ | 100+ | 500+ |
Ceny netto za sztukę [PLN]: | 0.96 | 0.84 | 0.65 | 0.56 |
Odcinam mu kawałek sutka żeby był mniejszy.
Docelowo chcemy mieć przyciski z bardzo małym oporem, oraz jak najniższe (płaskie).
Do poruszania kursorem chcemy wykorzystać trackball albo gładzik z Blackberry lub innego smartfona - trzeba zrobić ocenę precyzyjności tego w środowisku operującym kursorem. Pomysł jeszcze był taki, by scrollować pulpit, a centralny punkt ekranu to kursor. Byłoby to fajne rozwiązanie dla ekranu o małej przekątnej obsługującego normalny OS. Można też dać klawisz zoom, który zbliża i oddala pulpit, centrując się na kursor który w trybie 'zoom out' działa normalnie. Ew. szybki przełącznik lub klawisz modyfikujący tryby kursora.
Będzie trzeba dobrać też ekran wielkościowo. Może być rozkładany (muszelka) lub rozsuwany na dwa by podwoić gabaryty użytkowe - bonus jest taki że mamy dodatkową powierzchnię odwrotną na której można rozplanować elementy ('inwertowany gładzik' - jakieś soniaki bodajże to miały, trackpad na odwrotnej stronie ekranu)
Ekran z rysikiem na którym dałoby się coś narysować jest dobrym rozwiązaniem dodatkowym, ale sam z siebie wyklucza operowanie jedną ręką.
EDIT: Może dobrym rozwiązaniem byłaby integracja kilku fizycznych urządzeń działających niezależnie? Np. mp3, telefon (nie smartfon - tylko sms + dzwonienie), dyktafon, ebook reader + maszyna do pisania, etc? Wtedy mamy energooszczędne urządzenia współdzielące baterię, wykluczajace potrzebę odpalania systemu operacyjnego do najdrobniejszego zadania, i oszczędzającego 'najważniejszy' procesor. Odpalamy moduły.
EDIT Fajne mobo pod taki sprzęt: http://www.congatec.com/products_com_express.html
—spin
http://www.st.com/internet/analog/class/1658.jsp
http://www.obdev.at/products/vusb/hidkeys.html
http://www.nsi-be.com/products/be-en/37006/listall/page/1/
http://allegro.pl/oryg-joystick-trackpad-dotyk-blackberry-9700-bold2-i1361376328.html
Podobne projekty: